Greeting
Quo vadis
6466 - 6739 >>
QUO VADIS
6446 18:34
6447 18;35
6448
6449
6450
6451 18;35
6452 18;36..
6453
6454
6455
6456
Z Leonarda wyłania się czołówka..
- już się niepokoiłem prawdę mówiąc.
Byłem kwadrans za wcześnie;
i trochę medytowałem, jakby to ujął
Henryk Sienkiewicz...?
- ileż musiałby opisać.się..!
(...i to za mało..)
Choć to "Quo Vadis ..." udało.. się!
czy nie najlepsze co napisał ? -
w dodatku po łacinie.
6457
6458
6459
6460
6461
6462
6463
6464 18;39
6465 18;40..
6466
(...)
6467
6468 18;40
6469 18;41..
6470
6471
6472 18;41
6473 18;42..
6474
6475
6476 18;42
(...)
6477 18;43..
6478
6479 18;43
6480 18;44
6481 18;45..
6482
6483
6484
6485 18;45
6486 18;46..
Spokojnie wędruję na placyk
zwany Placem Literatów..
6487
6488
6489
6490
6491
6492 18;51
6493 18;52..
6494
6495
6496
..czemu nie fotografów?
6497
6498
6499
6500
6501
6502
6503 18;52
AKCJA!
Ruszyli nareszcie i dość ostro
nawet.
..
Za plecami mam Główną
i dalej stację PKP - ca 1 km..
Czarnów etc.
Przed sobą korowód harcerzy;
dalej Quo Vadis ca 300 m
i KCK - dalsze 100 m; to jest to.
SPEKTRUM.. w sam raz
dla mnie.
ZŁOTA MINUTA (1)
6504
6505
6506
6507
6508
6509
6510
6511
Tutaj, nie ruszając się
mam właściwy dystans
w obie strony.
"Bliżej, bliżej prosimy"
(Co-Partner)
6512
6513
6514
6515
6516
6517
6518
6519
6520
6521
"Tak lepiej, tak właśnie!"
(...)
(...)
ZŁOTA MINUTA (2)
(....)
Bezbłędny rytm i szyk,
absolutne zgranie..
ORKIESTRA była wspaniała!
"Nie za głośna, niezbyt cicha.."
W sam raz!
6552
6553
6554
6555
6556
6557
6558
6559
6560
6561
Byłem zachwycony!
Notabene, orkiestry w marszu
wciągają mnie od zawsze.
Kiedyś powędrowałem
aż na Stadion gdzie były
koszary - miałem 4 lata..
(..)
6562
6563
6564
6565
6566
6567
6568
6569
6570
6571
Teraz też najchętniej powędrowałbym
- od razu na Rynek!
6572
6573
6574
Wspaniale!
6575
6576
6577
6578
6579
6580
6581
(...)
6582
6583
6584
6585
6586
6587
6588
6589
6590
6591
(...)
(....)
6602 18;55
6603
6604
6605
6606
6607
6608
6609
6610
6611
(...)
6612
6613
6614
6615
6616
6617
6618
6619
6620
6621
(...)
6622
6623
6624
6625
6626
6627
6628
6629
6630
6631
(...)
6632
6633 18;55
(...)
6634 18;56..
6635
6636
6637
6638
6639
6640
6641
(...)
6642
6643
6644
6645
6646
6648 (6647 pominięte)
6649
6650
6651
(...)
6652
6653
6654
6655
6656
6657
6658
6659
6660
6661
(...)
6662
6663
6664
6665 18;56
(...)
6666
6667
6668
GREETINGS
6669
6670
Babcia czekała cały rok!
6671
6672
6673
6674
6675
6676
6677
6678
6679
6680
6681
Obserwuję te pozdrowienia
już od kilku lat!
6692
6693
6694 18;57
6595 18;58..
6596
6597
6598
6599
6570
6701
Patrzę i..
pojawia się nagle - pytanie
może i mnie kiedyś zauważą..?
"Ale to nie byłoby dobre!"
Tak, fotograf musi być jak obłok
- jest i nie jest ; żadnych czułości!
6705
6711
(....)
6712
6713
6714
6715
6716
6717
6718 18;58
6719 18;59..
6720 18;59
6721 GŁÓWNA 19;00
(...)
6722 19;01..
6723 19;01
6724 19;02..
6725
6726
6727
6728
6729
6730
6731
Studiowałem tytuły na wystawie
Antykwariatu Naukowego im.Andrzeja Metzgera..
- nagle podniosłem rękę..jakbym pozdrawiał.
Ile to już lat..?.. 40!
Zakopane - maj 1977, wczasy w dawnym
sanatorium..byliśmy nie-sami..
"FAKT Drogi Andrzeju; wobec CZASU
jesteśmy bezradni"
6732
6733
6734
Wtedy nadeszła jeszcze jedna grupa młodzieży -
kto wie, może to zdecydowało, że powędrowałem
na Rynek?
6735 19;02
6736 GŁÓWNA 19;03..
6737 19;03..
6738 GŁÓWNA 19;03
6739 DUŻA 19;05
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz